środa, 14 stycznia 2015

Fotorelacja




W ramach przypomnienia - jakiś czas temu na blogu pojawił się post o rodzajach zakładek. Po publikacji odezwała się do nas Pani Dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Białobrzegi opowiadając o wystawie różnego rodzaju zakładek znalezionych książkach, a pozostawionych tam przez czytelników. Eksponaty zostały zebrane w trakcie jednego roku.



A oto kilka nadesłanych zdjęć:


Znaleziska z książek. Wśród nich znajdziemy np. fotografie, recepty na leki, paragon z biedronki, zasuszone liście, pocztówki, kupon totolotka (po terminie losowania, bez wygranej) i tym podobne.




'












i kilka zakładek:














Dziękujemy bardzo za przesłanie zdjęć.

4 komentarze:

  1. ja w większości książek mam bilety pkp, bo zawsze czytam w czasie podróży :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez pierwszy okres studiowania używałam głównie biletów PKP głównie dlatego, że nie musiałam bać się, że gdzieś się zagubią, a nigdy nie było mi po drodze żeby kupić zakładkę.

      Usuń
  2. Ja odkąd przerzuciłam się głównie na Kindle'a nie posiadam papierowych zakładek. Ale wcześniej dosłownie każdy przedmiot mógł służyć. Papierek, bilet, długopis.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam swoją magnetyczną zakładkę, którą dostałem od dziewczyny dawno temu.O dziwo wciąż udało mi się jej nie zgubić!

    OdpowiedzUsuń