Zakładka - coś trywialnego, coś stworzonego po to, żeby było czytelnikom wygodniej wrócić do czytania po tym jak zostali od tego, z jakiegoś powodu, oderwani. Pomaga odnaleźć się w świecie, w którym się zanurzyliśmy bez potrzeby wertowania całej książki, bez poczucia, że "no przecież wiedziałam/wiedziałem gdzie skończyłam/skończyłem". Nic bardziej mylnego! Podzielę się z Tobą refleksją na temat moich i zasłyszanych ciekawych sposobów na zaznaczanie momentu w którym czas odłożyć książkę, a dodatkowo pokażę gdzie można fajną zakładkę zdobyć (zrobić?).